Zagraniczny trener w Polsce. Trudne początki
Różnice Kulturowe Oczami Tunezyjczyka w Warszawie
Coraz częściej zastanawiamy się nad różnicami kulturowymi, które czynią każde miejsce na świecie wyjątkowym. W ramach dogłębnej analizy tego tematu udałem się do Łodzi, aby spotkać się z Haythem Trimechem. Mój rozmówca jest trenerem przygotowania motorycznego z Tunezji. Od marca 2019 roku mieszka w Polsce. Pracował w naszym kraju w kilku miejscach, a jego przemyślenia na temat naszej kultury są niezwykle interesujące i inspirujące. Nasze spotkanie miało miejsce pod koniec maja w łódzkiej Manufakturze. Tak się przypadkiem złożyło, że w tle rozbrzmiewał koncert z okazji 18-lecia galerii. Atmosfera była bardzo wesoła a w upalnym powietrzu dało się już wyczuć klimat wakacji. Warunki idealne do rozmowy na tematy interkulturowości. Mój rozmówca podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat różnic między Polską a Tunezją. Rozmawialiśmy o mentalności Polaków oraz warunkach pobocznych, które mogą na nią wpływać.
Cztery Pory Roku
Zanim przeszliśmy do aspektów kulturowych Haythem z uśmiechem przyznał, że w Polsce najbardziej zaszokowało go to, że wyraźnie można odróżnić cztery pory roku. Każda z nich ma swoje unikalne cechy, co jest dla niego niezwykle ciekawe. „W Tunezji pogoda jest prawie zawsze taka sama,” mówi. „Jeśli zobaczysz zdjęcie krajobrazu ze stycznia i z lipca, trudno powiedzieć, kiedy zostało zrobione. W Polsce każda pora roku jest inna i łatwo je rozpoznać.” Każdy kolejny miesiąc jest inny w kołowym cyklu rocznym i warunki na zewnątrz można przypisać do: momentu w roku szkolnym, konkretnych świąt czy nastrojów społecznych. Potrzebujemy różnego rodzaju ubrań co napędza konsumpcjonizm.
Patriotyzm i temperament na totalnie różnych poziomach
Tuż obok restauracji w której byliśmy trwał koncert, ale pod sceną nikt się nie ruszał, uczestnicy jedynie słuchali i zajadali się lodami. „W Tunezji wszyscy by tańczyli,” śmieje się Haythem. „Tutaj ludzie są spokojniejsi, co widać nie tylko podczas koncertów, ale także w codziennych rozmowach i sposobie gestykulacji.” Tą naszą narodową cechę Haythem bardzo sobie ceni. Uważa, że ten spokój wyraża się też w wielu innych sytuacjach i pomaga stabilnie funkcjonować. Południowcy często najpierw działają a potem dopiero przychodzi refleksja. W wielu poważnych rzeczach jest to na dłuższą metę mniej korzystne.
Haythem jest pod wrażeniem polskiego patriotyzmu. Często słyszy, jak Polacy mówią o swojej ojczyźnie, a flaga, hymn i historia są dla nich świętością. „Polacy ciężko pracują dla swojego kraju,” zauważa. Tunezyjczycy oraz mieszkańcy innych Państw w których mój rozmówca pomieszkiwał, w zupełnie inny sposób wyrażają więź z krajem. Flagi są oczywiście obecne, ale w Polsce jest w tym mistyczny wręcz patos i powaga. Pod tym względem jesteśmy wyjątkowi. „Myślę, że wynika to z trudnej historii waszych przodków, którzy doświadczyli dwóch totalitaryzmów. To zrozumiałe, że patriotyzm jest tak silny.”
Depresyjna Pogoda
Pomimo zachwytu nad różnorodnością pór roku, jednym z wyzwań, z którymi Haythem musiał się zmierzyć, była pogoda. Listopad, grudzień i styczeń są dla niego wyjątkowo ciężkie. „W tym roku trafiłem do szpitala z powodu lekkiej depresji,” przyznaje. „Brak słońca i nieustający szary kolor nieba są dla mnie trudne do zniesienia.”
Komunikacja Mailowa i Kultura Pracy
Haythem zauważył również różnice w komunikacji mailowej. W jego kręgu kulturowym zawsze odpowiada się na wiadomości, nawet jeśli nie jest się zainteresowanym. „W Polsce moje maile często pozostają bez odpowiedzi,” mówi z lekkim rozczarowaniem. „U was to kompletna olewka.”
Ostatnim spostrzeżeniem Haythema jest porównanie kultury pracy w Tunezji, Niemczech i Polsce. „W Niemczech praca jest religią,” wyjaśnia. „To najważniejsza rzecz w życiu. W Tunezji najważniejsze są relacje międzyludzkie, zabawa i przyjaźń. W Polsce natomiast tradycje i dostosowanie się do przyjętych norm są najważniejsze.” W Polsce czasami efekt końcowy projektu jest mniej ważny niż poszanowanie zasad współpracy i koleżeńskie relacje. Pod względem „dowożenia projektów” Niemcy są szaleni. Wspólnie doszliśmy do konstatacji, że jest to związane z religią protestancką i przez lata utrwalonymi schematami „dobrej pracy”. Polska mentalność może być inna, z tego powodu, że przez dwieście lat byliśmy pod okupacją (zabory, okupacja niemiecka, sowiecki wielki brat). W tamtych warunkach (poza czasami pozytywizmu) nie zawsze chodziło o to, żeby współpracować z władzą i w stworzonych przez nią warunkach budować gospodarkę.
Dowody anegdotyczne czy prawidłowa obserwacja?
Rozmowa z Haythem Trimechem była niezwykle pouczająca. Jego spostrzeżenia na temat różnic kulturowych między Polską a Tunezją pokazują, jak różnorodne mogą być nasze doświadczenia w zależności od miejsca, w którym się znajdujemy. Cztery pory roku, temperament ludzi, patriotyzm, trudna pogoda zimowa, specyfika komunikacji mailowej oraz różnice w kulturze pracy – wszystko to składa się na unikalny obraz Polski oczami Tunezyjczyka. Haythem podkreśla, że mimo tych różnic, Polska stała się jego domem, a jej kultura – inspiracją. Co o tych różnicach mówią statystyki?